• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyjątkowe znalezisko w Brzeźnie: aluminiowe matryce z II wojny do drukowania map

Michał Brancewicz
1 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Nawet 15 kilogramów aluminiowych matryc do drukowania map wojskowych znaleziono podczas prac remontowych w Parku Brzeźnieńskim. Nz. Piotr Bik (l), właściciel firmy Explosive, której pracownicy dokonali tego odkrycia oraz archeolog Piotr Matuszewski z  Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. Nawet 15 kilogramów aluminiowych matryc do drukowania map wojskowych znaleziono podczas prac remontowych w Parku Brzeźnieńskim. Nz. Piotr Bik (l), właściciel firmy Explosive, której pracownicy dokonali tego odkrycia oraz archeolog Piotr Matuszewski z  Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.

Niewykluczone, że nawet setkę aluminiowych matryc drukarskich z II wojny światowej znaleziono w czasie prac remontowych prowadzonych na terenie parku w Brzeźnie. Niemieccy drukarze wykorzystywali je do drukowania wojskowych map.



Wśród znalezionych matryc są także takie, które dotyczą ziem polskich. Wśród znalezionych matryc są także takie, które dotyczą ziem polskich.
Aluminiowe płyty znaleziono w tej części parku brzeźnieńskiego, która znajduje się najbliżej Nowego Portu. Były zakopane 1,5 metra pod ziemią, pod drzewem stojącym przy jednej z alejek. Znaleźli je robotnicy, którzy prowadzą tu prace remontowe. W pierwszej chwili podejrzewali, że natrafili na niewybuch. Wezwani na miejsce pracownicy firmy saperskiej odkryli jednak, że chodzi o znalezisko znacznie bardziej cenne niż niż kolejny pocisk czy granat.

- Początkowo aluminium dawało sygnał podobny do bomby lotniczej – zdradza Piotr Bik z firmy Explosive. – Dopiero po odkopaniu okazało się, że są to matryce służące do druku map.

- Płyty zostały pewnie zakopane przez jednego z niemieckich żołnierzy. W tym czasie Rosjanie już wchodzili do miasta. Niemieccy mieszkańcy miasta i żołnierze opuszczali Gdańsk na statkach, które odpływały z Nowego Portu – mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Znalezisko nie dość że cenne i ciekawe, to także ciężkie. Znalezione płyty ważą w sumie ok. 15 kg. Trudno ustalić ile ich jest, ponieważ tworzą duży, sprasowany blok. Jedynie kilka z nich wykopano luzem.

- Te, które mogliśmy przejrzeć wskazują, że są to matryce do map z frontu wschodniego. Na jednej z nich znaleźliśmy napis "tylko dla żołnierzy niemieckich", napisany po niemiecku i rosyjsku. Na innej napis "Lomscha", który może odnosić się do polskiej Łomży – opisuje Piotr Bik.

Wiele z matryc jest w złym stanie, gdyż aluminium łatwo się utlenia. Teraz muszą szybko trafić w dobre ręce, by jak najwięcej z nich ocalić przed całkowitym zniszczeniem. Po konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków tablice zostały przekazane do gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej.

Miejsca

Opinie (105) 6 zablokowanych

  • Super! (8)

    Super ze po tylu latach ludzie jeszcze znajduja takie ciekawe eksponaty!
    Ciekawe kiedy beda w muzeum

    • 93 6

    • wieki... (2)

      dopiero projekt mają robić tegoż muzełum

      • 3 1

      • muzeum już jest, na Długiej...... (1)

        • 1 0

        • To eksponat o bardzo wysokiej wartości - 15 kg aluminium - ile to win?

          • 3 0

    • albo u niemiaszków....

      • 1 2

    • (2)

      fajna nazwa firmy remontowej "explozja" :):)

      • 3 0

      • to nie ekipy remontowej

        To nie nazwa ekipy remontowej tylko firmy saperskiej.

        • 1 1

      • Ta firma początkowo zajmowałasię rozbiórkami obiektów za pomocą materiałów wybuchowych...

        Stąd jej nazwa. Gdy z rynku zaczęła ją wypierać konkurencja stosująca konwencjonalne metody (kruszarki do betonu itp.), przerzucili się na nadzór saperski. I bardzo dobrze. Wojsko się i tak nie wyrabia.

        • 0 0

    • ciekawe...

      ...że przy tulu szperaczy z wykrywaczami nikt wcześniej tego w takim miejscu nie znalazł!

      • 2 0

  • Szkda ze w złym stanie (2)

    Można by podrukować mapy "prawie" oryginalne.

    • 63 1

    • Propozycja (1)

      Proponuję zwrócić omawiane znalezisko Niemcom/nazistom* wraz z ubolewaniami i przeprosinami, że musieli narazić się na trud zakopania ww. matryc.

      *niepotrzebne skreślić

      • 3 6

      • Stauffenberg*

        *niepotrzebne skreślić

        • 5 2

  • (3)

    żołnierz, który to zakopał miał pewnie nadzieje, że jeszcze wróci do lasu w Brzeźnie, ale mu się nie udało. W sumei to dziwne, że chciało mu się to zakopywać, zamiast po prostu cisnąć w jakieś krzaki? ;-)

    • 37 8

    • pewnie dostał rozkaz ;)

      • 7 0

    • (1)

      Oni byli pewni,ze tu jeszcze wrócą!

      • 11 0

      • I właśnie wracają

        pod przykrywką Brukseli. Mówisz Bruksela - myślisz Berlin.

        • 3 11

  • dobry biznes... (2)

    TE W LEPSZYM STANIE WYSTAWIONE PEWNIE BEDA W NIEMIECKICH DOMACH AUKCYJNYCH;-)....I NIEWIADOMO JAK TAM SIĘ ZNAJDĄ HAHAHA;-)

    • 32 24

    • (1)

      głuba jednak nie ma granic

      • 0 0

      • ale o co ci chodzi ?!?!?

        • 0 0

  • Premia (7)

    Ciekaw jestem,czy osoby,które się przyczyniły do tego cennego znaleziska dostaną coś w zamian? I nie mówię tu o czekoladzie czy o 6-paku:P Proszę o wasze opinie:)

    • 63 4

    • ta jasne ; D dostaną!

      uśćisk dłoni prezydenta gdańska ; D

      • 13 2

    • (1)

      dostaną bon do lidla na 30 zł, ale i tak jeszcze odprowadzą od tego podatek ;)

      • 8 1

      • I to na wybrane produkty :-)

        • 3 0

    • do "Rikitiki"

      a moze jesteś jednym z tych robotników co to znaleźli i teraz jesteś ciekaw co dostaniesz, co :> zapytaj szefa ;))

      • 1 2

    • a kto miałby coś dać?

      A może chciałbyś się dodatkowo opodatkować?
      Inaczej mówiąc, wartość nagrody będzie zawsze mniejsza niż wartość "rynkowa".
      Dlatego chwała znalazcom, że nie patrząc na nagrodę znalezisko przekazali.
      Swoją drogą ciekawe czy by to zrobili, gdyby wiedzieli od razu że to nie bomba.

      • 2 0

    • premia hehehe

      kopniak z pracy za zwloke w wykonywaniu prac i poniesione straty przez firme

      • 1 0

    • Gratis dostaną podatek Vat od wartości znaleziska ;)

      • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • historią nieuku, nikt cie nie zmusza do zainteresowania...

      • 13 1

  • (2)

    najwięcej z nich ocalić PRZED całkowitym zniszczeniem.

    • 14 2

    • (1)

      jak ocalic????
      z pseldo archeologami widocznymi na zdjeciu, co przyczyniaja sie do dewastacji znaleziska lapiac eksponaty golymi rekoma.

      • 0 1

      • a czym mają tego dotykać?

        • 0 0

  • WMG (5)

    "prawdziwi" Niemieccy Gdanszczanie chcieli podbic swiat !

    • 8 15

    • I podbijemy !!! (4)

      Cały świat będzie należał do Gdańska !!!

      • 10 6

      • Gdynia (1)

        Do Gdyni to zapraszam serdecznie ! mam skep na Slaskiej !
        Takze Gdnszcznie bierzcie kase ! i do Gdyni na zakupy !!

        • 7 2

        • moze do kina

          ktorego tak na prawde nie ma buhahahaha

          • 1 5

      • Zanim podbijcie, najpierw zlikwidujcie korki (1)

        bo ciężko wam będzie ruszyć na podbój

        • 3 0

        • ruszą słowackiego

          i będziemy odstrzeliwać po jednym

          • 1 0

  • o tam jest jeszcze (4)

    Pamiętam jakieś 25 lat temu, kiedy byłem jeszcze dzieckiem kopaliśmy z kolegami w tym parku przy bunkrach. Znaleźliśmy wtedy stertę niewypałów, nóż ze srebrną rękojeścią i mnóstwo ludzkich kości. Była też jedna koza żeliwna taka przy jakiej grzali się niemieccy żołnierze w czasie wojny. Tam jeszcze nie jedno leży w ziemi. Pamiętam, że wykrywacz metali strasznie tam szalał.
    PANOWIE KOPCIE WOKÓŁ BUNKRÓW tylko uważajcie na niewypały.

    • 41 4

    • kopcie rowy pod autostrady!

      • 2 3

    • Skąd dziecko w Polsce w I połowie lat 80-tych miało wykrywacz metalu? (2)

      Tak tylko pytam z ciekawości.

      • 3 0

      • no mieszka w Brzeźnie taki facet co miał...

        ...i tak się złożyło, że ja kolegowałem się z jego synami, więc go używaliśmy.

        • 2 0

      • najgorsze...

        było to, że chwile żeśmy poszperali i trzeba było kłaść się w krzakach bo zaraz pojawiała się "suka", która nasłuchiwała fal emitowanych przez ten wykrywacz.
        Baliśmy się wtedy jak cholera, ale było super

        • 1 0

  • Rozpadną się jak nic !

    Skąd niby miały by się znaleźć pieniądze ? Przecież, to nie zakup samochodów dla dygnitarzy ! Na to zawsze są pieniądze.

    • 19 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane